Moje pierwsze skojarzenie z tahini (pastą sezamową) – hummus. Robię często, więc nic dziwnego. Ale tak naprawdę tahini ma o wiele, wiele więcej zastosowań. Nadaje się do przygotowania chałwowej jaglanki z owocami, sosu do deserów (na przykład banofee w szklance), fajnie wzbogaca smak kremu z kalafiora albo można z niej zrobić pyszny, cytrynowy sos do makaronu. Do tego dorzucamy ciecierzycę (źródło białka roślinnego), brokuły (błonnik, witaminy) i dużo, dużo zieleniny. U mnie akurat koperek, bazylia i pietruszka, ale śmiało możecie wybrać tylko jedno z nich lub dorzucić coś jeszcze innego. Nie żałujcie ziół, świetnie tu pasują.
Składniki na 2 porcje:
- 100 g jasnego makaronu – najlepiej świderki, penne lub muszelki
- 1 brokuł (razem z nóżką)
- 200 g ugotowanej/konserwowej ciecierzycy
- 40 g tahini (uwaga, żeby nie było gorzkie, bo może zepsuć smak)
- 2 łyżki soku z cytryny
- pół łyżeczki granulowanego czosnku
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- sól – tu akurat przyda się sypnąć od serca
- pieprz
- kilka łyżek wody (ilość w zależności od konsystencji tahini)
- zielenina w dużej ilości – u mnie koperek, bazylia, pietruszka
Przygotowanie:
- Brokuł podziel na różyczki, następnie posiekaj nożem na małe kawałki(nóżkę też) i ugotuj do miękkości w słonej wodzie. Odcedź i przelej lodowatą wodą, dzięki czemu zachowa kolor.
- Ugotuj makaron al dente w osolonej wodzie.
- W dużej misce wymieszaj tahini, czosnek, sok z cytryny, oliwę, sól (użyj sporo) i pieprz. Stopniowo wlewaj po 1 łyżce wody, aż sos będzie płynny, ale wciąż nieco gęsty.
- Wymieszaj sos z makaronem, cieciorką, posiekaną zieleniną (ilość wg uznania) i brokułem.
Jedna porcja zawiera:
580 kcal; 25 g białka; 20 g tłuszczu; 63 g węglowodanów; 16 g błonnika
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!