Odkąd wykluczyłam z diety śmietanę i jogurt muszę kombinować, czym zastępować sosy do makaronu. Ten zielony sos na bazie szpinaku i mleka migdałowego to moje niedawne odkrycie. Jest świetny – niskokaloryczny ale jednocześnie kremowy. Nadaje się zarówno do makaronu, jak i np. do gnocchi, co zresztą pokazywałam Wam niedawno na Instagramie. Jeśli chcecie nadać mu serowego posmaku, dosypcie płatki drożdżowe lub po prostu szczyptę parmezanu (o ile nie stosujecie diety wegetariańskiej/wegańskiej). Z tym sosem fajnie komponuje się groszek cukrowy, ale jeśli nie uda Wam się kupić, zastąpcie groszkiem mrożonym (nie z puszki!). Taka kombinacja zmieni trochę smak, ale nadal będzie pysznie. Danie jest bogate w błonnik i mimo braku mięsa zawiera też całkiem rozsądne ilości białka. Sprawdzi się na diecie redukcyjnej. To jak, spróbujecie?

Składniki na 2 porcje:
- 200 g świeżego szpinaku
- 250 g groszku cukrowego (można zastąpić mrożonym groszkiem zielonym w ilości 150 g)
- 125 ml mleka migdałowego
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 2 ząbki czosnku
- sok z 1/2 cytryny
- opcjonalnie 1 łyżka płatków drożdżowych
- 250 g makaronu – użyłam tagliatelle szpinakowego dla podbicia efektu, ale może być też pełnoziarnisty w dowolnym kształcie
Przygotowanie:
- Ugotuj makaron al dente.
- Podsmaż posiekany czosnek na 1/2 łyżki oliwy.
- Dodaj umyty szpinak, mleko i sól. Duś pod przykryciem aż szpinak zwiędnie.
- Zblenduj (możesz dodać płatki drożdżowe)
- Na pozostałej ilości oliwy podsmaż groszek cukrowy (pomiń ten etap jeśli używasz zielonego groszku mrożonego)
- Dodaj ugotowany makaron (w tym momencie dorzuć także mrożony groszek jeśli używasz) i sos szpinakowy. Dopraw solą i pieprzem. Trzymaj chwilę na ogniu do połączenia smaków.
- Przełóż na talerz, skrop sokiem z cytryny, posyp świeżo mielonym pieprzem.
1 porcja zawiera:
566 kcal; 26 g białka; 11 g tłuszczu; 86 g węglowodanów; 18 g błonnika
Zapisuje przepis! Tego mi było trzeba na obiad 🙂