Składniki (ok. 8 gołąbków, w zależności od wielkości główki kapusty):
- 1 szklanka suchej czerwonej soczewicy – przepłukanej
- 1/2 szklanki komosy ryżowej białej – przepłukanej
- 300 g pieczarek
- 1 czerwona cebula
- 1 jajko
- 1 mała główka młodej kapusty
- 1 łyżka oleju
- 300- 400 g przecieru pomidorowego
- 1 łyżeczka suszonego oregano, bazylii, majeranku i słodkiej papryki
- szczypta ostrej papryki
- sól, pieprz
1. Główkę młodej kapusty włóż do dużego garnka z wrzącą osoloną wodą i gotuj do momentu, aż będzie można z niej zdejmować pojedyncze liście. W tym czasie przygotuj farsz
2. Ugotuj soczewicę – do garnka wlej 1,5 szklanki wody i doprowadź do wrzenia. Dodaję soczewicę. Od zagotowania trzymaj na małym ogniu pod przykryciem aż wchłonie wodę (ok. 5 -7minut). Wyłącz gaz i zostaw soczewicę pod przykryciem aż wystygnie.
3. Ugotuj komosę – ziarna zalej 1 szklanką wody. Doprowadź do wrzenia, następnie zmniejsz ogień, przykryj garnek i gotuj jeszcze przez ok. 15 minut. Następnie wyłącz ogień, zdejmij pokrywkę i delikatnie zamieszaj. Przykryj garnek ponownie i odstaw.
4. Pieczarki obierz i pokrój na drobniejsze kawałki. Podsmaż na patelni z drobno posiekaną cebulą i jedną łyżką oleju.
5. Do miski wbij jajko, dodaj ugotowaną soczewicę, komosę, pieczarki i cebulę. Dopraw i wymieszaj.
6. Farsz zawijaj w liście kapusty i układaj w naczyniu żaroodpornym.
7. Przecier pomidorowy wymieszaj z ulubionymi przyprawami (np. ostra i słodka papryka) i ewentualnie odrobiną wody, następnie posmaruj nim gołąbki. Wszystko przykryj pokrywką lub folią aluminiową i piecz ok. 20-30 minut w 180 stopniach.
Energia
(1 gołąbek)
|
Białko
|
Tłuszcz
|
Węglowodany
|
Błonnik
|
169 kcal
|
11 g
|
3,5 g
|
25 g
|
5 g
|
Lato coraz bliżej, nie czekaj! Jest to ostatni czas na zgubienie zbędnych kilogramów. W internecie krąży wiele sposobów na szybką utratę masy, ale w większości są to albo metody nie działające, albo bardzo kosztowne. Dzięki tym metodom udało mi się zrzucić prawię 10 kg przez miesiąc, co moim zdaniem jest bardzo dobrym wynikiem 🙂 Jeżeli któraś z was chciałaby spróbować zmienić swoją figurę, zapraszam do lektury 🙂
http://schudnijnalato.pl/
Od jakiegoś czasu chodzą za mną gołąbki, ale jakoś nie mogę się za nie zabrać. Może najwyższa pora , składniki z Twojego przepisu mam w domu więc zostało tylko pokonać lenistwo . Pozdrawiam 🙂
Czy to nie Pani fotki i przepis na tym blogu: http://bezglutynka.blogspot.com/search?updated-max=2017-02-20T15:07:00-08:00&max-results=7&start=7&by-date=false