Ten pudding to była miłość od pierwszego wejrzenia. Zobaczyłam go na tym blogu (link) i po prostu nie mogłam go nie zrobić. Wygląda obłędnie, granat bardzo fajnie kontrastuje z czekoladą. Nie tylko wizualnie, ale też smakowo. No i ten kokos!:)
Składniki (1 porcja):
- 1/6 szklanki nasion chia (pudding będzie gęsty, możesz dodać mniej nasion)
- 1 szklanka mleka kokosowego (z kartonu)
- 1-2 łyżeczki miodu (może być inny słodzik)
- wanilia – np. 1/4 łyżeczki ekstraktu lub szczypta ziarenek z laski
Do podania:
- kilka nasion granatu
- 2 kostki gorzkiej czekolady, posiekane i/lub starte (użyjcie porządnej czekolady – kilka składników, najlepiej zero lub minimalne ilości cukru, jak najwięcej kakao)
- 1 łyżeczka wiórków kokosowych
1. Nasiona chia zalej zimnym mlekiem, dodaj miód i wanilię, wymieszaj.
2. Włóż do lodówki na kilka godzin. Pudding trzeba co jakiś czas mieszać, dlatego najlepiej trzymać go w zamkniętym słoiku – wstrząsamy nim podobnie jak shakerem.
3. Wyjmij pudding, wstrząśnij porządnie, przełóż do szklanki. Posyp wiórkami, czekoladą i na końcu ozdób granatem.
Energia
(1 porcja)
|
Białko
|
Tłuszcz
|
Węglowodany
|
Błonnik
|
350 kcal
|
6,4 g
|
22 g
|
33 g
|
13 g
|
Wygląda cudownie! 🙂 A pewnie tak samo dobrze smakuje 🙂