Figi to przepyszne owoce, które dostępne są przez cały rok, ale w formie suszonej. Za to świeżymi możemy cieszyć się tylko mniej więcej od sierpnia do września, czasem października. Wtedy są najtańsze i najsmaczniejsze. Warto włączyć je do naszego jadłospisu, choć z umiarem, bo są to owoce dość słodkie. Jednocześnie są też bardzo sycące, więc większej ilości niż kilka sztuk i tak nie jesteśmy w stanie zjeść.
100g
|
1 sztuka (70 g)
|
|
Energia
|
74 kcal
|
52 kcal
|
Białko
|
0,7 g
|
0,5 g
|
Tłuszcz
|
0,3 g
|
0,2 g
|
Węglowodany
|
19,2 g
|
13,4 g
|
Błonnik
|
2,9 g
|
2,0 g
|
Polecam figi szczególnie kobietom, ponieważ łagodzą objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Oprócz tego są źródłem błonnika, wapnia, magnezu, cynku i potasu. Mają także mnóstwo polifenoli, które zwalczają wolne rodniki. Jedzmy więc figi na zdrowie 🙂
Fig nie musimy obierać – najlepiej pokroić je na 4 części i po prostu zjeść ze skórką. Świetnie komponują się z serami (np. kozi, feta czy pleśniowy). Ja proponuję je w towarzystwie borówek, jarmużu i orzechów włoskich, polane cytrynowym, orzeźwiającym dressingiem.
Składniki (1-2 porcje):
- 30 g jarmużu (większa garść) – może być też młody szpinak, rukola czy roszponka
- 30 g orzechów włoskich
- 50 g borówek amerykańskich
- 2 figi
sos:
- 1 łyżka oleju nierafinowanego
- 1/2 łyżki miodu
- 1 łyżka soku z cytryny
1. Na dnie talerza/miski ułóż jarmuż, na to połóż pokrojone w ćwiartki figi (ze skórką).
2. Posyp borówkami i orzechami.
3. Przygotuj sos – składniki wymieszaj dokładnie łyżeczką lub w małym słoiczku. W razie potrzeby modyfikuj ilość miodu i soku z cytryny.
4. Polej sałatkę. Smacznego!
Energia (całość)
|
Białko
|
Tłuszcz
|
Węglowodany
|
Błonnik
|
509 kcal
|
7,5 g
|
28,7 g
|
60 g
|
8,8 g
|
GDA – % wskazanego dziennego spożycia dla osoby dorosłej (2000 kcal)
|
||||
25 %
|
15 %
|
41 %
|
22 %
|
35 %
|
jak najbardziej tak!
Nie jadłam jeszcze nigdy fig, ale obserwuję wzrost ich popularności, muszę spróbować:)
Uwielbiam figi, czekam na nie zawsze z utęsknieniem 🙂
A ja zamiast jeść figę ze skórką wydłubałam łyżką jej wnętrze… 😀
a ta cytryna nie psuje słodkich fig, jakoś mi to nie pasuje ale zobaczę, bo wygląda cudnie
myślę, że nie psuje. Bardziej równoważy tę słodycz.
Super przepis, nada się nawet na drugie śniadanie 🙂