Idąc za ciosem zrobiłam kolejną tartę – tym razem na słodko. Miałam kilka zalegających limonek, więc wybór padł na tartę limonkową. Wg mnie smakuje najlepiej pierwszego dnia (o dziwo przetrwała 2 dni). Jeśli chodzi o nadzienie, dość mocno inspirowałam się Dukanem.
Składniki (6 porcji):
Spód:
- 1 szklanka mąki pszennej typu graham
- 1/3 szklanki mąki pszennej 450
- 1 jajko
- 50 ml mleka
- 60 g schłodzonego, posiekanego masła
- Skórka + sok z jednej limonki
- Płaska łyżka cukru nierafinowanego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- Szczypta soli
Nadzienie:
- Skórka z 1 limonki + sok z dwóch
- 3 jajka
- 2 lub więcej łyżek cukru nierafinowanego
- 300 ml mleka 2 %
- 2 łyżki stołowe mąki kukurydzianej
- 2 łyżki żelatyny + pół szklanki gorącej wody
- Ew. aromat cytrynowy
Do przesypanej przez sito maki dodajemy skórkę i sok z limonki, sól, proszek do pieczenia i cukier. Mieszamy. Następnie dodajemy jajko , mieszamy, dolewamy mleka. Mieszamy na gładka masę, dodajemy posiekane masło i wyrabiamy ciasto. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni bez termoobiegu. Ciasto wykładamy równomiernie do formy (u mnie 25 cm). Przykrywamy papierem do pieczenia i zasypujemy fasolą, żeby spód zachował kształt. Pieczemy ok. 20-25 minut.
W tym czasie żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie.
Skórkę z limonki ścieramy na drobnych oczkach do garnka, dodajemy sok i jajka. Podgrzewamy i mieszamy trzepaczką do jajek. Dodajemy mąkę i energicznie mieszamy, żeby nie powstały grudki. Następnie dolewamy mleka. Trzymamy na małym ogniu, cały czas mieszając i bardzo powoli doprowadzając do wrzenia. Gdy tylko pojawią się jego pierwsze oznaki, ściągamy z gazu. Dolewamy bardzo powoli żelatynę i odstawiamy do ostygnięcia. Polewamy upieczone wcześniej ciasto i wstawiamy do lodówki na kilka godzin, aż masa stężeje.
Samo zdrowie:)A w dodatku atrakcyjnie się prezentuje ta słodkość:)
Pysznie wygląda! Dodaję do zakładek 🙂
Co do ekcal, to ja niestety tego nie widzę.
super blog!
mi sie kcal wyświetla xD
zapraszam do mnie:
kulinarne-przygody-ziuty-i-pati.blogspot.com
pozdrowionka, Pati x3
Wyświetla się i jest bardzo pomocna przy stosowaniu diet o ograniczonej kaloryczności 🙂 To jeszcze bardziej zachęca mnie, by do Ciebie zaglądać, pozwoliłam sobie dodać Twojego bloga do ulubionych u siebie ; kropkapeel.blog.pl
Pozdrawiam i na pewno spróbuję tarty, ale to dopiero, jak zwiększę kaloryczność swojej diety!
Pozdrowienia!
Ile kcal zawiera całe ciasto?
nie mogę teraz tego policzyć, ale jeśli bardzo Ci się spieszy, to na http://www.ilewazy.pl/ można wszystko łatwo zsumować 🙂