Wielkimi krokami zbliżają się święta, a wraz z nimi kulinarne szaleństwa. Bigos, krokiety, pierogi, karp, sałatki z majonezem. Co zrobić, żeby mimo tych wszystkich pokus nadal mieścić się w sylwestrową kreację? Oto kilka rad, jak spędzić święta pysznie, a jednocześnie nie dorabiając sobie dodatkowych kilogramów:
- Śmietanę tak często obecną w świątecznych potrawach zastąpmy jogurtem naturalnym
- Do sałatek i surówek nie dodawajmy majonezu – zastąpmy go sosem na bazie jogurtu lub winegret
- Zróbmy lżejsze wersje ciast – używajmy mąki z pełnego przemiału, płatków owsianych, puree z fasoli, otrębów. Słodkie dżemy zastąpmy owocami, cukier miodem.
- Nie katujmy ryb ciężką panierką, zamiast tego pieczmy je w piekarniku, w folii – gwarantuje, że będą smaczniejsze od tych panierowanych. Podobnie z krokietami – zróbmy panierkę z płatków owsianych i upieczmy je w piekarniku.
- Nie zabielajmy barszczu – śmietana to zbędne kalorie i tłuszcze nasycone. Nie przesadzajmy z ilością uszek do zupy – trzy, cztery to wystarczająca ilość
- Pamiętajmy, że na stole mamy aż 12 potraw, dlatego nakładajmy na talerz małe porcję, jeśli mamy zamiar spróbować wszystkiego
- Możemy zrobić pełnoziarnistą wersję pierogów, z ciemnej mąki zamiast białej – będzie o wiele zdrowiej, a przy tym bardzo smacznie. Unikajmy polewania pierogów tłuszczem i skwarkami.
- Nie zasiadajmy do stołu z pustym żołądkiem – pół godziny przed kolacją zjedzmy coś lekkiego. Dzięki temu ograniczymy pochłanianie kalorii w trakcie wieczerzy
- Zamiast soli używajmy przypraw pobudzających trawienie – rozmaryn, majeranek, tymianek, mięta, chili, bazylia, cynamon
- Od stołu starajmy się odchodzić z uczuciem niedojedzenia – wiem, że to trudne, ale do mózgu dopiero po pewnym czasie dociera informacja, że żołądek jest pełny
- Dania serwujmy na mniejszych talerzykach – porcje będą wyglądały na większe, a my szybciej się najemy
- Uwaga na alkohol – wzmaga apetyt!
- Jeśli nie mamy wpływu na menu, starajmy się zdejmować panierkę z ryb, wybierać sałatki bez majonezu. Kolację zacznijmy od niskokalorycznych potraw, dzięki temu zjemy mniej tych tłustych. Uzupełniajmy dania warzywami – szybciej się nasycimy.
Delektujmy się smakiem, jedzmy powoli, czerpmy z tego radość!
WESOŁYCH I PYSZNYCH ŚWIĄT!:)
Wiesz jak jest… zawsze obiecujemy sobie, że w tym roku nie przytyjemy 5kg w 2 dni 😉 Ale ja tym razem wierzę w to wyjątkowo! 🙂 Tobie również wszystkiego dobrego 🙂
Hmm i tak będę pił, ale dzięki za rady !
Na pełnoziarniste pierogi nie wpadłam! Muszę to przetestować. Zapraszam